NIEBEZPIECZNI DŻENTELMENI, MACIEJ KAWALSKI


 No śmietanka aktorska, że aż miło popatrzeć: Tomasz Kot, Marcin Dorociński, Andrzej Seweryn, Wojciech Mecwadowski, Michał Czernecki, Jacek Koman w  kreacjach, że boki zrywać! Ten film to dowód na to, że można zrobić dobrą, polską komedię kryminalną.

Cała rzecz odbywa się w Zakopanem, w 1914 roku, kiedy to po ostrej, narkotycznej imprezie budzą się czterej przyjaciele: Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Witkiewicz, Joseph Conrad i Bronisław Malinowski. Próbują sobie powoli przypominać wydarzenia poprzedniego wieczoru, ale na skutek zażycia pewnego specyfiku, mają duże luki w pamięci. Nie wiedzą więc ani gdzie podziała się marynarka Boya-Żeleńskiego, ani gdzie znikły odłożone na podróż pieniądze. Nie wiedzą też co na ich kanapie robi trup! A do drzwi właśnie zaczyna się dobijać żandarm… .

I teraz się zaczyna. Bohaterowie próbując uciec wymiarowi sprawiedliwości wplątują się w coraz to nowe intrygi i zatargi. Przygoda goni przygodę, pojawiają się coraz to ciekawsze postaci, z Piłsudskim i Leninem na czele. A wszystko to naprawdę śmieszy, momentami do łez.

Gra aktorska na najwyższym poziomie. Każdy bohater był rewelacyjnie przedstawiony, ale na mnie największe wrażenie zrobił Tadeusz Boy-Żeleński i wygłoszony przez niego referat.  

Na plus przemawia też przedstawienie epoki i realiów życia z tamtego okresu.  Co rusz słyszymy w filmie znane z historii epoki nazwisko czy fragment wiersza, pojawiają się znane nam z kultury postaci i wydarzenia.

Naprawdę świetny, zabawny film, z dobrym dowcipem i ciekawą akcją.

Polecam serdecznie!

 

 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WYSPA TAJEMNIC, MARTIN SCORSESE

LEKCJE CHEMII, BONNIE GARMUS

1670 - SERIAL