Posty

JAK BYĆ DOBRYM RODZICEM. MAŁGORZATA GOŁOTA

Obraz
Spodziewałam się po tej książce czegoś innego. Wnioskując na podstawie tytułu (może niesłusznie?) myślałam, ze znajdę tu opis problemów, z jakimi spotykają się zwykli rodzice w wychowywaniu dzieci, trochę przykładów i garść porad.  Nastawiłam się na przewodnik po tym czego nie robić i co jak najbardziej praktykować w wychowywaniu potomstwa. Natomiast książka Małgorzaty Gołoty nastawiona jest raczej na opowieść o świecie nastolatków i to świecie bardzo trudnym. Płynące ze wszech stron przedstawiane zagrożenia i problemy psychiczne młodych ludzi to temat przewodni większości rozdziałów. Tytuł nie współgra z treścią wysłuchanych przeze mnie opowieści. Zamiast o szeroko rozumianym wychowywaniu dzieci, otrzymujemy informacje o naprawdę trudnych przypadkach chorób i zaburzeń wśród nastolatków i o pełnym zagrożeń   środowisku, w którym przychodzi młodzieży żyć (przede wszystkim krytyka dotyka szkoły). To dość drastyczne treści, często poruszane już we wcześniejszej pozycji autorki „Żyletkę

KLARA I SŁOŃCE, KAZUO ISHIGURO

Obraz
  Tytułowa Klara jest SP (Sztuczni Przyjaciele), stworzoną po to, by towarzyszyć jakiemuś nastolatkowi w życiu. Wraz z innymi, mniej lub bardziej, zaawansowanymi technologicznie modelami SP całymi dniami stoi w sklepie i przez jego witrynę obserwuje świat na zewnątrz. Do tego aby prawidłowo funkcjonowała potrzebne jest jej słońce i jego składniki odżywcze, dlatego najbardziej lubi dni, kiedy może stać najbliżej witryny. Klara jest bardzo wnikliwym obserwatorem świata, zauważa wiele szczegółów i ma dobrą intuicję. Stąd kiedy przygląda się jej przez szybę szczupła dziewczynka, czuje, że chciałaby być jej przyjaciółką. To oczywiście nie do niej jednak należy decyzja, ale po kilku spotkaniach w sklepie, nastolatka w końcu przekonuje Matkę do kupna Klary. Od tej pory Klara staje się SP Josie. Dziewczynka okazuje się miłą i inteligentną osobą. Niestety często choruje na skutek nieudanej korekcji genetycznej, jakiej na niej dokonano. Zadaniem Klary jest przede wszystkim ją chronić i czuwać

KOŁATANIE, ARTUR ŻAK

Obraz
Kołatanie Artura Żaka to przepełniona mistycyzmem opowieść o przemijaniu, o życiu i śmierci, o miłości i zazdrości, o szacunku i niezrozumieniu, a także przywiązaniu do ludzi, do miejsca i do tradycji. Dzięki autorowi odbywamy podróż przez historię od czasów II wojny światowej przez okres powojenny, aż do lat 90- tych XX w. Głównymi zaś bohaterami powieści są dziadek i wnuk, a właściwie Dusza dziadka Bronka. Piotrek, tuż po maturze przyjeżdża na podłódzką wieś, żeby zaopiekować się niedawno owdowiałą babcią. Przy okazji, korzystając z sielskiego, wiejskiego otoczenia ma w planie przygotować się do egzaminów na studia.  Jednak zaraz po przyjeździe okazuje się, że babcia wcale nie jest przybita po śmierci męża, wręcz przeciwnie, gdyż okazuje się, że dziadek wciąż tu jest…, a właściwie jego Dusza. Bronek po śmierci cofa się do czasu, gdy był jeszcze młodym chłopakiem. Przywołuje wspomnienia, dzięki którym zaczyna rozumieć zdarzenia jakie miały miejsce w jego życiu i jaki był ich sens

X MUZA POLECA NA WAKACJE - PRZYPOMNIENIE O SEANSIE 03.07.2024 O GODZ. 14:00

Obraz
 

KAMELEON, MAREK STELAR

Obraz
  NIEKTÓRZY RODZICE SĄ Z ZAWODU LEKARZAMI, NAUCZYCIELAMI, BUDOWLAŃCAMI, FRYZJERAMI ITP., ZAŚ RODZICE TYTUŁOWEGO KAMELEONA BYLI PO PROSTU ZŁODZIEJAMI. SKORO PRZYKŁAD IDZIE Z GÓRY, TO NIE POZOSTAŁO MIKOŁAJOWI NIC INNEGO JAK TYLKO PRZEJĄĆ PAŁECZKĘ PO RODZICACH I STAĆ SIĘ MISTRZEM W SWYM FACHU.  NIESTETY DOBRA PASSA KIEDYŚ SIĘ KOŃCZY. PEWNEGO DNIA DO JEGO DRZWI PUKA OFICER ABW I ZLECA ZADANIE NIE DO ODRZUCENIA -  MA WYKRAŚĆ CENNĄ FIGURKĘ Z DOMU PEWNEGO BOGACZA … CO TO DLA NIEGO OZNACZA, SAMI MUSICIE SIĘ DOWIEDZIEĆ… JEST TO KOLEJNA KSIĄŻKA MARKA STELARA, KTÓRĄ CZYTAŁAM, JEDNAK TYM RAZEM AUTOR NAPISAŁ COŚ Z GOŁA INNEGO-KOMEDIĘ KRYMINALNĄ Z NUTKĄ SZPIEGOWSKĄ I POLITYCZNĄ, CZYLI COŚ, CO NA URLOP NADAJE SIĘ IDEALNIE.  JEŚLI WIĘC MACIE OCHOTĘ PRZECZYTAĆ COŚ LEKKIEGO, ZABAWNEGO, ALE NIE GŁUPIEGO. POZNAĆ ANTYBOHATERA, KTÓREGO NIE DA SIĘ NIE LUBIĆ ORAZ JEGO PRZYJACIELA PRECZA, A PRZY TYM ŚWIETNIE SIĘ BAWIĆ TO SZCZERZE POLECAM. 

IDZIE TU WIELKI CHŁOPAK, GRZEGORZ BOGDAŁ

Obraz
  Nie będę ukrywać, że powinnam przeczytać to jeszcze raz. Wtedy łatwiej byłoby mi zrozumieć wszystkie historie i rozpoznać gdzie kończy realne, a gdzie zaczyna hmmm… dziwne? Trudno to opisać i wytłumaczyć. To nie fantasy, nie realizm magiczny, ale coś jakby wykolejonego. Zresztą bohaterowie tych opowiadań to tacy właśnie życiowi wykolejeńcy, głównie proste chłopaki, którym w życiu więcej nie wyszło niż się udało. Jednak ich historie wciągają i naprawdę dzięki tej dziwaczności tym bardziej trafiają do głowy. Jeśli miałabym to umieścić na regale z książkami, to wsadziłabym między Masłowską, a Stasiukiem.   To bardzo dobra literatura, ale musi być czytana powoli i ze skupieniem. Inaczej się pogubicie.

PARADYZJA, JANUSZ A. ZAJDEL

Obraz
  Kiedy w 1984 roku swoją premierę miała fantastyczno-socjologiczna powieść pt. Paradyzja Janusza A. Zajdla, to przypuszczam, że spora część czytelników była już po lekturze innych zbliżonych tematyką książek. Mam tu na myśli Nowy wspaniały świat Huxley’a, czy Rok 1984 Orwella.  I faktycznie utwór Zajdla ma trochę zapożyczeń z tych dwóch dzieł, jednak jest w nim jeszcze coś innego. Ten wyraźnie przedstawiony nurt socjologiczno-polityczny, mówiący o daleko idących udogodnieniach życiowych, przy zastosowaniu pewnych mechanizmów takich jak lojalność, pracowitość czy służalczość, system nagród i kar, dzięki którym można sterować innymi. Mowa tu oczywiście sztucznej kolonii orbitalnej i jej mieszkańcach na którą przybywa z Ziemi pewien dziennikarz zbierający materiały o tutejszych zwyczajach do swojej książki. To czego dowie się o społeczności Paradyzji mocno go zadziwi.... Brak prywatności, wszystko na podsłuchu oraz ścisłe stosowanie się do wytycznych, dzięki którym będzie można choćb