ZONA HISTORIE ZE STREFY ZAMKNIĘTEJ - MARCIN KOŁODZIEJCZYK, MARTA MAZUŚ




Na Story.pl dostępny jest reportaż autorstwa Marcina Kołodziejczyka i Marty Mazuś pt. „ZONA - HISTORIE ZE STREFY ZAMKNIĘTEJ”. Ale zacznijmy od początku, skąd właściwie wzięła się ZONA? Powstała ona w momencie ogłoszenia 2 września 2021 roku przez Rząd stanu wyjątkowego dotyczącego całego pasa wzdłuż granicy z Białorusią. Dokładnie objął on 115 miejscowości na Podlasiu oraz 68 miejscowości w województwie lubelskim. Wstępnie miał trwać miesiąc w związku z ćwiczeniami wojskowymi Rosji i Białorusi o nazwie Zapad, ale w rzeczywistości został wydłużony do dziesięciu miesięcy

W reportażu, w którym narratorem jest Maciek Stuhr, poznajemy grupę wyjątkowych osób takich jak Marlena, Marianna, Paulina, Marian, Krzysiek, Judyta.

Wstrząsająca  historia, ukazująca prawdziwie funkcjonowanie ludzi w zamkniętej strefie przygranicznej z Białorusią, wśród helikopterów, ciężarówek wojskowych i policyjnych radiowozów. Jednak przede wszystkim jest to historia cichych bohaterów, którzy nie zważając na zakazy ze strony władzy nieśli i niosą pomoc wycieńczonym, chorym, przemarzniętym i głodnym ludziom, często całym rodzinom, którzy uciekali przed wojną i biedą do lepszego świata. Zostali oni zatrzymani przez polskie władze na polsko-białoruskiej granicy i to tylko z powodu koloru skóry oraz innego wyznania.

Historie opowiedziane w tym reportażu są niezwykle przejmujące, a zarazem dające do myślenia, zwłaszcza jak porówna się informacje z reportażu o tym co się działo w ZONIE z komunikatem, jakie wystosowało MSWiA ogłaszając stan wyjątkowy w tej strefie (treść w linku poniżej).

https://www.gov.pl/web/sluzby-specjalne/Stan-wyjatkowy-przy-granicy-z-bialorusia

Po wysłuchaniu tego reportażu upewniłam się w przekonaniu, jak łatwo można manipulować ludźmi, wystarczy przedstawić im jedną  "słuszną" prawdę, a później tych, którzy nie chcą się z nią zgodzić ciągle zastraszać. Ostatecznie nie dają się złamać czy podporządkować tylko ci najtwardsi, choć może i oni w pewnym momencie odpuszczą, a ludziom w białoruskim lesie już nikt nie pomoże. Przecież nie odpowiadamy za to, gdzie się urodziliśmy, na jakim kontynencie, czy w jakim kraju. Wszyscy bez wyjątku jesteśmy ludźmi. Więc zachowujmy się jak ludzie i przestańmy się bać wszystkiego czego nie znamy.

Podsumowując zacytuję autorów reportażu „…przyzwoitość nie powinna być nigdy ścigana prawem i karana.” a jak napisał Jean Marcel BrullerCzłowieczeństwo nie jest stanem, w którym przychodzimy na świat. To godność, którą trzeba zdobyć”

Zatem pamiętajmy o tym.

Poniżej zamieszczam linki ze stronami pomocowymi. Warto chociaż zajrzeć.

https://www.pah.org.pl/sos-granica

Pomoc Grupy Granica na granicy polsko-białoruskiej / Be a lifeline for refugees at the Polish-Belarusian border | zrzutka.pl



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WYSPA TAJEMNIC, MARTIN SCORSESE

1670 - SERIAL

TYLKO ONA ZOSTAŁA, RILEY SAGER