SZARADA, STANLEY DONEN

 


I znowu klasyka, tym razem moja propozycja to komedia kryminalna w gwiazdorskiej obsadzie z 1963 roku w reżyserii Stanleya Donena pt. „Szarada”

Regina Lambert (Audrey Hepburn) spędza urlop w górach wraz z przyjaciółką i jej synkiem. Ta poniekąd ucieczka z miasta, to dla bohaterki czas, żeby się zastanowić nad jej rozpadającym się małżeństwem. Jakież jest jej zdziwienie, gdy po powrocie do Paryża okazuje się, że ich mieszkanie jest całkiem puste, zupełnie jakby się wyprowadzili. Na domiar złego Regina dowiaduje się, że jej mąż nie żyje, a okoliczności jego śmierci nie są do końca jasne. Jak się jednak okazuje, to dopiero początek problemów Pani Lambert.

Na początek Inspektor prowadzący sprawę informuje Reggie, że jej mąż prowadził prawdopodobnie jakieś podejrzane interesy, gdyż znaleziono przy nim kilka różnych paszportów. Na pogrzebie Charlesa Lamberta pojawiają się trzej dziwni mężczyźni, amerykanie, którzy podają się za kolegów z wojska denata. Natomiast od pracownika ambasady, niejakiego Pana Bartolomew (Walter Matthau), owdowiała kobieta dowiaduje się, że w czasie wojny jej mąż wraz z kompanami ukradli ćwierć miliona dolarów oraz że są poszukiwani przez rząd amerykański. Jakby jeszcze tego było mało niedługo po pogrzebie dawni koledzy męża zaczynają zastraszać młodą wdowę. Otóż chcą oni odzyskać skradzione wcześniej pieniądze, które w całości zagarnął Lambert i są przekonani, że kobieta wie, gdzie one są.

Z pomocą Reginie przychodzi poznany jeszcze podczas pobytu w górach przystojny i nieco tajemniczy Peter Joshua (Cary Grant), który jest żywo zainteresowany Panią Lambert, ale czy na pewno chodzi o samą wdówkę czy może o coś jeszcze... .

Obraz, który przedstawia nam Donen to kryminał z elementami komedii i romansu. Znakomicie zagrany, bo w role głównych bohaterów wcieliły się prawdziwe gwiazdy. Dokładając do tego świetny  scenariusz i reżyserię, kreuje się nam wyjątkowa perełka, bo przecież do końca nie wiemy kto jest kim oraz gdzie podziały się skradzione pieniądze, a do tego wszystko okraszone jest muzyką Henry'ego Mancini.

A więc nie pozostaje nic innego tylko trzeba zobaczyć film.

Naprawdę  warto.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WYSPA TAJEMNIC, MARTIN SCORSESE

1670 - SERIAL

TYLKO ONA ZOSTAŁA, RILEY SAGER