TYLKO MATKA, ROY JACOBSEN

 Zapraszam do lektury ostatniej części cyklu Roya Jacobsona pt.: Tylko matka (przypominam, że wciąż nie czytałam pierwszej i da się;)). Po długiej podróży przez Norwegię wracamy w końcu na Barrøy. Al. nie tylko Ingrid dobija do brzegu. Jej rodzina powiększa się wkrótce o małego chłopca Mathiasa, którego najpierw zostawia matka, później los zabiera mu ojca. Na wyspie życie zaczyna kręcić się wokół chłopaka i spraw oraz interesów jakie ze sobą przywiózł. Poza nim, znów na chwilę spotykamy się z wszystkimi bohaterami, którzy kiedykolwiek postawili nogę na Barrøy. O niektórych losach dowiadujemy się z listów, inne nigdy nie zostaną do końca odkryte.

Książka mnie zasmuciła. Nie tylko przez wątki jakie się w niej pojawiły, ale za sprawą zakończenia i poczucia, że kończy się pewna era życia na Barrøy .Widmo elektryfikacji, nowego ładu po wojnie, wyjazdu dzieci do miasta, wszystko to sprawiło, że po prostu zrobiło mi się smutno.  Związałam się przez te trzy tomy z bohaterami, najbardziej z Ingrid, której postać jest zbudowana po mistrzowsku. Siła jej charakteru, jej opanowanie i cierpliwość, hardość, a z drugiej strony dobroć zaimponowały mi nie raz. Chciałoby się być czasem jak ona. Mogę Wam śmiało polecić cały cykl Ingrid Barrøy. To literatura skandynawska z najwyższej półki
.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WYSPA TAJEMNIC, MARTIN SCORSESE

1670 - SERIAL

TYLKO ONA ZOSTAŁA, RILEY SAGER