DROBNY KŁOPOT, MARK HADDON
Dawno się tak nie ubawiłam i nie odpoczęłam przy książce, jednocześnie
myśląc sobie: nie tylko moja rodzina jest taka zwariowana… .
Mark Haddon opowie Wam historię pewnej współczesnej rodziny i jej niezwykłego talentu do komplikowania
sobie życia. George – senior rodu, odkrywa pewnego dnia na swoim udzie
niewielkie zgrubienie i pomimo wyraźnej opinii lekarza, że to nic groźnego, zaczyna
sam siebie diagnozować. Popadając w coraz większą paranoję na punkcie choroby,
zaczyna dziwnie się zachowywać. Jean, jego żona początkowo nie zauważa
pogarszającego się samopoczucia męża. Wdaje się za to w romans z ich sąsiadem Davidem. W tym samym czasie, ich bardzo charakterna
córka Katie, informuje najbliższych o zamiarze poślubienia Rayana, którego nikt
w rodzinie specjalnie nie lubi. Rodzice już drżą na myśli o organizacji ślubu
ukochanej córki ze zbyt nieokrzesanym (jak na ich poziom) mężczyzną. Dodatkowym
problemem staje się zaproszenie na tę uroczystość ich syna Jamiego którego homoseksualizm nie został jeszcze w pełni zaakceptowany przez rodziców. Jean i George są przerażeni wiadomością, że Jamie chce przyjechać ze swoim chłopakiem. Jakby tego mało, sprawy zaczynają się
komplikować, kiedy Katie odwołuje ślub, chłopak Jamiego znika, a George wpada
na genialny pomysł pozbycia się
swojego drobnego kłoptu.
Zwariowana akcja, duża dawka humoru, ciekawe rozterki
bohaterów, a także wciągające przygody
całej tej szalonej rodziny, sprawiają, że jest to jedna z przyjemniejszych
lektur, jakie ostatnio czytałam.
Komentarze