PALCEM PO SŁOWNIKU- GRZECZNOŚCIOWE MÓWIENIE O MÓWIENIU ROZMÓWCY
GRZECZNOŚCIOWE MÓWIENIE O MÓWIENIU ROZMÓWCY:
Jest w języku polskim niewielka liczba zwrotów, które elegancko mówią o tym, co zrobił - najczęściej powiedział - rozmówca. Są to zwroty używane przede wszystkim w średnim i starszym pokoleniu w sytuacjach na ogół oficjalnych.
W młodym pokoleniu zaczynają być stosowane w kontekstach nacechowanych(stylistycznie) - to typowe dla ewolucji słownictwa - żartobliwie, a nawet wyrażają nieraz kpinę, drwinę, krytyczny stosunek nadawcy do osoby, o której w ten sposób się mówi.
> Był pan łaskaw(y)...
wychodząca dziś z użycia elegancka, nawet wytworna forma nazwania tego, co zrobiła - najczęściej powiedziała - osoba, o której mówi się z szacunkiem.
Uwaga, jeśli forma ta łączy się kontekstowo z krytyczną oceną osoby, o której mowa, wówczas cała wypowiedź staje się deprecjonująca.
> Był pan uprzejmy...
elegancka, odbierana dziś jako przestarzała forma nawiązania do czegoś, co zrobił - najczęściej powiedział - odbiorca.
Uwaga, forma ta obecnie bywa też używana w funkcji drwiny z adresata.
> Jest pan łaskaw(y)...
forma oznaczająca obecnie w głównej mierze eleganckie zdystansowanie się od tego, co mówi rozmówca lub forma jego krytyki.
> Jest pan uprzejmy...
zwrot stosowany dziś najczęściej drwiąco, w celu skrytykowania partnera rozmowy.
> Raczył pan...
zwrot świadczący o dystansie do mówiącego.
> Zechciał pan...
elegancka forma powiedzenia o tym, co zrobił partner.
Uwaga, forma zechciał pan... może dotyczyć nie tylko czynności werbalnej.
--------------------
* ŹRÓDŁO: MAŁGORZATA MARCJANIK, SŁOWNIK JĘZYKOWEGO SAVOIR-VIVRE'U, STR. 215-216
Komentarze