PRZEŁĘCZ DIATŁOWA - TAJEMNICA DZIĘCIORGA, ANNA MATWIEJEWA
W lutym 1959 roku grupa studentów wybrała się na wyprawę na
przełęcz na północnym Uralu. Wśród uczestników były tylko dwie dziewczyny, a
przewodnikiem grupy był jeden z chłopaków Igor Diatłow. Ekipa miała w planie
zdobycie dwóch szczytów: góry Otorten i Ojka-Czakur. Niestety wkrótce okazało
się, że wszyscy nie żyją, a okoliczności ich śmierci są do dnia dzisiejszego
niewyjaśnione. Tym bardziej, że niektórzy po odnalezieniu przez ratowników byli
częściowo rozebrani, co przy minus 18 stopniach u doświadczonych wspinaczy
raczej nietypowa sytuacja.
Rok 1959 to czasy ZSRR, a członkami grupy byli studenci
Uralskiego Instytutu Politechnicznego, więc poniekąd ta tragedia stała się sprawą polityczną.
Prokuratura dość szybko ją zamknęła, a akta zostały utajnione na 50 lat.
Dopiero w 2009 roku można było dowiedzieć się jakie były ustalenia biegłych w
rzeczonej sprawie.
Książka interesująca. Sama fabuła skonstruowana jest w formie opowieści o młodej pisarce, która trafia na informację o niewyjaśnionej tragedii oraz próbie wyjaśnienia jej okoliczności.
Jak dla mnie pozycja bardzo ciekawa, zwłaszcza, że
wcześniej niewiele wiedziałam o tragedii na Przełęczy Diatłowa.
Polecam!
Komentarze